MŁODZI POECI POLSCY W UK

Home  »  Salon Literacki  »  MŁODZI POECI POLSCY W UK
gru 8, 2022 KBB

Kolejny Salon Literacki odbył się 4 grudnia 2022 w restauracji „Łowiczanka” w POSKu.

Tym razem Salon poświęcony był poetom współczesnym tworzącym w Wielkiej Brytanii. Stało się to za sprawą nowej publikacji ZPPnO, zatutułowanej„Arkusz londyński. Pisarze i malarze”. To antologia zawierająca utwory 15 poetów. W salonowym spotkaniu wzięło udział siedmioro mieszkających w Wielkiej Brytanii: Anna Błasiak, Arleta Cłapa, Renata Cygan, Maria Jastrzębska, Katarzyna Zechenter, Jakub Kurzyński i Tomasz Mielcarek. Kobiety czytały same swoje wiersze, natomiast interpretacją „męskich” zajął się Janusz Guttner, który wraz z Reginą Wasiak-Taylor całość wieczoru poprowadził.

Profesor Jan Zieliński zauważył, że na łamach „Arkusza” spotykają się „autorzy lepsi i gorsi […], piszący wiersze tradycyjne i nowoczesne, odwołujący się do codziennego doświadczenia i do książkowej erudycji” i dodaje: „pieczołowicie zebrane i ułożone w tom wedle kolejności alfabetycznej nazwisk autorów – tworzą całość nie tylko dzięki jednolitym portrecikom pisarzy naszkicowanym przez Joannę Ciechanowską, a przede wszystkim dzięki świetnej grafice Piotra Kirkiłło na okładce, która łączy w jedno aspekty tradycji i nowoczesności, nawiązując w graficznym skrócie nie tylko do dürerowskiej pracowni melancholicznego artysty, ale i do bliższej dwudziestowiecznej tradycji edytorskiej, polskiej, emigracyjnej, niezapomnianej pary Krystyny i Czesława Bednarczyków […] tak, że patrząc na kobiecą postać na tej okładce daję się porwać wirującemu kloszowi sukni i widzę kręcącą się jak fryga panią Krystynę i ślęczącego nad arkuszami tekstów jej męża, wiecznie zafrasowanego i słyszę stukot przelatujących nad głową pociągów i cieszę się, że ich dzieło dostaje, powiem krótko, nawet nie jednym zdaniem, zamknę to w dwóch słowach: nowe życie”.

Nie zabrakło stałych elementów Salonu, czyli loterii i kaczki, która nie była żadną dziwaczką z wiersza Jana Brzechwy, a leżała w buraczkach, jak trzeba, na talerzach. O oprawę muzyczną zadbała tym razem Karolina Micor, choć muszę przyznać, że wolałam, gdy śpiewała wraz z innymi członkami zespołu „Whispers”. Tym razem nikt z artystów nie zasiadł przy sztalugach. Joanna Ciechanowska opowiadała o swojej pracy nad portretami poetów i bardziej ogólnie – nad notowaniem twarzy mijanych ludzi, także tych siedzących w zatłoczonym metrze. Jak się okazuje, rysuje w telefonie komórkowym. Przyzwyczaiłam się już do tego, że poeci (niektórzy) właśnie w telefonie piszą wiersze, ale rysunki? To dla mnie nowość.

Katarzyna Bzowska