W dniu 11. czerwca 2015 r. w w Muzeum Edyty Stein (Lubliniec, ul. J. Piłsudskiego 8) odbył się wernisaż wystawy ?Sfery. Fotografia & Poezja” Stefana Zajonza „. Gości powita burmistrz miasta Edward Maniura, a następnie kilka słów wprowadzenia wygłosi dyrektor muzeum Stanisław Kowalczyk.
Tak o wystawie mówi autor: SFERY ? to seria fotografii obejmująca dwadzieścia wybranych zdjęć średnioformatowych przestrzeni kosmicznej, w jej cyklach i nadprzyrodzonym świetle. Kosmos jest zarówno przestrzenią non plus ultra jak również perfekcyjnym systemem dualnym, Zona Sacra. Kamerą rejestruję ? patrząc z okna samolotu ? motywy dynamiki kosmicznej, której niesamowicie realna sfera rozlega się między Ziemią i Słońcem na wysokości 500 m do 15 km. Dolną część atmosfery wypełnia nasza przestrzeń życiowa, indywidualnie i kolektywnie. Te zdjęcia powstały często spontanicznie, są pstryknięciami jakby w transie. Przelot, to oś poza życiem i śmiercią, czas naszej nieuchronnej obecności. The sky is no longer the limit. Niebo jest bezgraniczne i nie zna limitu. To niebo, z jego olśniewająco intensywnym światłem, jest jednak uduchowione i uczy mnie głębokiego szacunku. Cała sfera nastraja mnie sakralnie i często czuję jej nieosiągalną dla mnie świętość. Jej potencjał wyrażam jedynie w tych małych sekwencjach zdjęć. Mimo to zbliżyłem się do misterium światła i jego kosmicznego organizmu, wiedząc już teraz, że znaczna jego część żyje w mojej głębi. Mój fotograficzny temat nawiązuje do tradycji mistycznej, wspomnę chociażby św. Jana od Krzyża, Mistrza Eckharta, Williama Blake?a albo odkrywanie Boga Edyty Stein. Każdy obraz przestrzeni to fragment holograficzny niebiańskiego pola, nie jest on równoznaczny z pustym czasem; zmiana i przemiana zachowują w nim tajemniczą ważność, w ramach zgodności rytmu, który przyjmujemy przez tysiące lat jako naturalny. Każda odpowiedź na pytania krańcowe pozostanie w tej sferze niedosłyszalna; to, co zostanie, to świecące ślady estetyki kosmicznej, krajobrazy światła, sakralne ciała dźwięków i farb, które pozostaną spójne na wieczność, jak całe Uniwersum. Dla mnie, tędy przelatującego intruza, pozostaje jedynie na koniec ból separacji a nie poczucie szczęścia wyższej integralności; ta odnosi się do życia na ziemi. W tych sferach panuje porządek wyższego poziomu, tam zagęstnia się wyższa kompleksowość. Panuje tam bowiem światło które olśniewa oczy, cisza i pokój zawdzięczają mu byt pierwotny, podobnie jak każda zasada zmian i egzystencji.
Muzeum Pro Memoria Edith Stein, otwarte w 2009 r., mieści się na piętrze domu Courantów ? dziadków Edyty Stein, męczennicy i świętej kościoła katolickiego, patronki Lublińca. Ekspozycja ma charakter multimedialny i ukazuje życie Edyty Stein oraz jej śmierć w obozie koncentracyjnym w Oświęcimiu. Święta została także ukazana jako patronka Europy oraz miasta.